niedziela, 16 listopada 2008

SLOVAKIA


SLOVAKIA - Soundscapes, World Flag Records, 001, 2004
To pierwsza płytka z naszej serii CDR-ów, opracowywana w starym, dobrym systemie DIY ( zrób to sam). Andrzej Widota z The Band of Endless Noise usiadł i zrobił remixy naszych kilku utworów. Były to nagrania z płyty "ethnocore 2 :nytu" wydanej w 2001 roku przez Drunken Fish Records w Kaliforni i dystrybuowanej przez Revolvcr USA. Andrzej popełnił te remixy gdzieś około 2002 roku i przesłał nam je do posłuchania. W archiwum miałem także remixy z koncertowych wersji naszych utworów, które Darren Mock zarejestrował w Los Angeles i San Francisco podczas naszej trasy w 2001 roku. Remixy Andrzeja bardzo mnie zaintrygowały i zremiksowałem je z Olkiem Wilkiem w studiu w Krakowie. Wcześniej jeszcze zabawialiśmy się z Tomkiem Berezińskim w miksowanie naszych nagrań terenowych z podróży po Słowacji i na Węgry. Te podróże wtedy odbywaliśmy z Ania pociągami i rowerami. W tym czasie pisaliśmy też nasze przewodniki po Słowacji (powstały dwa) i naszą książkę pt. Ucho Jaka. Wpadłem na pomysł aby nagrania terenowe połączyć z remiksami Andrzeja i dodać do nich amerykańskie remiksy Darrena. Chodziło o to, że remiksy Andrzeja były bardzo krótkie - około 1-2 minut ale bardzo mi sie podobały...i zawsze lubiłem prace w studiu. W pewnym momencie pomyślałem, że nie będę się przejmował długością płyty i tym czy ktoś to wyda. Tak urodziła się nasza seria, nazwana z czasem World Flag Records. SLOVAKIA zawiera trochę ponad 33 minut muzyki, która ciągle jest ważna i obecna w naszych nagraniach. Bogdan Kiwak, doskonały fotografik miał ochotę zabrać się za plastyczny charakter naszych płyt i to zdecydowało, że powstało ich do roku 2008 ponad 20 tytułów. Nasi wydawcy jak to wydawcy, ograniczali limity płyt rozdawanych dla promocji lub wymienianych, czasem sprzedawanych za niezbyt wielkie pieniądze w trasach koncertowych. I tak seria interesujących CDR znalazła swoje miejsce w naszej działalności. Płyty te doskonale dokumentują naszą intensywną pracę i nikt tego nie zrobiłby lepiej niż my sami. Na płycie SLOVAKIA znalazła się także koncertowa wersja Lullaby for Rainbow Warriors i dzisiaj należy przypomnieć, że Rainbow Warrior to nazwa statku organizacji Greenpeace, który został zatopiony przez specsłużby Francji... Razem na płycie znajdziecie 7 utworów i posłuchanie ich zapewne jest dobrym ćwiczeniem na odkrywanie "karpackości" naszej muzyki - tak dalekiej od tej nieznośnej folkowej wersji. Na okładce są elementy graficzne zaczepnięte z mojej obsesji dokumentowania solarnych symboli w Karpatach (czasem nazywanych słoneczkami lub szarotkami!?) i odręcznych zapisków, które Bogdan zmienił w interesujące elementy okładki.
Na tej płycie przetestowaliśmy też sposób pakowania aby seria była poręczna, lekka i tania w produkcji. W decyzji pomogły nam płyty naszych przyjaciół ze Słowacji (znanych obecnie jako Longital) ale ile nerwów zjedliśmy przy poszukiwaniach zwykłych, białych kartonowych kopert...

Brak komentarzy: