poniedziałek, 28 października 2013

LONG WAVES / LONG STRINGS INSTALLATION


Wydawnictwo powstawało dwa lata i było już zapowiadane w 2012 roku.
Płyta zawiera wybór rejestracji brzmienia instrumentów wykonanych dla nas lub przez nas, unikatowych, potraktowanych indywidualnie w sposób eksperymentalny i bez planu aby powstałe nagrania miały tworzyć spójną całość, jak to bywało dotąd w naszych głównych realizacjach płytowych.
Zbiór rejestracji (nazwaliśmy go WORKS) otwierają dwa nagrania wykonane systemem field recordings w okolicy Osiedla Europejskiego w Krakowie, gdzie szukaliśmy interesujących brzmień daxophonu w połączeniu z plastikową rurą budowlaną. Nagranie obejmuje głównie daxophon potraktowany smyczkiem i umieszczony na początku rury, ale w sposób nie zamierzony zostało ono wzbogacone dźwiękami otoczenia i stworzyło to interesującą sytuację soniczną.
Następne dwa nagrania obejmują solowe realizacje studyjne na soundsystem złożony z wykonanych specjalnie dla naszego projektu urządzeń nazwanych Badoog - opartych o prosty generator elektryczny (dwa modele: podstawowy i wspomagany fotoogniwem) oraz urządzenie nazwane przez nas Motophonem, rodzaj generatora z wykorzystaniem kilku małych silników elektrycznych.
W skład soundsystemy wchodzą także urządzenia pogłosowe. Nagranie zostało zrealizowane z pomocą dużego głośnika i zapisu studyjnego.
Kolejne dwa nagrania pochodzą z bogatego archiwum nagraniowego (kilka różnych miejsc w Polsce oraz Berno w Szwajcarii) eksperymentów dźwiękowych na zaprojektowaną i zbudowaną samodzielnie instalację: long strings installation złożoną z trzech strun o długości około 18-20 m. Jedno z nagrań przynosi brzmienie z pomieszczenia o charakterze industrialnym, drugie z wnętrza kościoła ewangelickiego. Eksperymenty prowadziliśmy także w terenie otwartym (park miejski) i ich dokumentacja jest dostępna częściowo jako pliki audio/video. Instalacja strunowa zaprezentowana na płycie jest traktowana akustycznie. Ostatnie nagranie w tym zestawie przeglądu części naszych prac dotyczących brzmienia nowych instrumentów i badania środowisk brzmieniowych (ale także technik rejestracji) to prezentacja archaicznego instrumentu używanego w paleolicie: żuchwy jelenia oraz mieszków nasiennych kłokoczki południowej. Obydwa bio obiekty pochodzą z karpackiej strefy brzmieniowej, nad którą pracujemy od lat poza głównym nurtem naszych muzycznych działań (zobacz np. CD - Monografie instrumentów karpackich Vol.I /Vol.II)

Płyta jest umieszczona w pudełku o wymiarze ok. 19 x 14 cm z okładką zaprojektowaną przez Tomka Rolnika Czermińskiego oraz wkładką z opisem poszczególnych nagrań i fotografiami instrumentów.
Płyta ma charakter dokumentacyjny i planujemy wydanie następnej z realizacjami na inne instrumenty wykonane dla nas lub przez nas wg. naszych projektów (np. prace z harfami wiatrowymi...).
Dystrybucja płyty jedynie www.serpent.pl oraz bezpośrednio przy okazji koncertów.
Prapremiera płyty, prezentacja instrumentów i eksperyment z instalacją lira rowerowa zaplanowana jest na 28.XI.2013 r. w Czajowni na krakowskim Kazimierzu.
Uwaga - dopisek z 29.11.2013 r.: prezentacja płyty odbyła się jak zaplanowano i przyniosła ona premierowe uruchomienie instalacji LIRA ROWEROWA wg. idei Juliana Antonisza (rysunek z Pomysłownika podpisany: lutnia rowerowa).

piątek, 11 października 2013

T.A.M. pierwsze opisy słuchaczy


Pierwsze płyty T.A.M. (dokładny opis na tym blogu o jeden wpis wcześniej, a trzy małe próbki do odsłuchania na www.magiccarpathians.com) już poleciały daleko... Na FB zaproponowaliśmy konkurs na krótkie zdanie opisujące muzykę T.A.M. i muszę przyznać, że nie czekaliśmy długo. Pierwsze pięć nadesłanych zdań:

Szczerbot a wrzeszot dusz jednicy skroplonej żywym płomieniem chmury sosnowej (Kuba D.)

Tradycyjnie Autentyczna Muzyka (Mirek B.)

Transowy Atawizm Muzyczny (Krzysztof P.)

Moja etnoherbata uleciała z filiżanki niczym ptak do Ciebie, byś mogła pogrążona w modlitwie do Bogów z rozkoszy jęczeć i wystukiwać na cytrze uwielbienia pełną zwrotną odpowiedź (Krzysztof L. Ś.)

Zachowałem pisownię oryginalą, bo poezja ma swoje prawa.... :-)
Wszyscy wyżej zacytowani otrzymają po płycie z pierwszej transzy!

wtorek, 1 października 2013

The Magic Carpathians & Tomasz Hołuj


Na początku sierpnia 2013 roku, wraz z Tomkiem Hołujem, zorganizowaliśmy domową sesję nagraniową w Jego letnim domu w Karpatach. Pierwsze wspólne granie jakie miało tam miejsce latem 2012 roku, było tak obiecujące, że postanowiliśmy zrezygnować ze studia nagrań i zarejestrować tego rodzaju improwizację z myślą o wspólnej płycie. Aby utrzymać całkowicie swobodny charakter muzykowania ograniczyliśmy instrumentarium i sprzęt do całkowitego minimum. W czasie sesji dysponowaliśmy jednym "piecem" gitarowym (lampowym), jednym mikrofonem (przeznaczonym do głosu), mini mikserem i kilkoma zaledwie urządzeniami typu: loopstation, delay i panelem z efektami dźwiękowymi. Tomasz Hołuj ze swym instrumentarium: tabla, gongi, akustyczne drewno, garnki i dzwonki nie został nagłośniony osobnymi mikrofonami i cały dźwięk jaki zarejestrowaliśmy pochodzi z w pełni akustycznych i nie przetwarzanych elektronicznie źródeł. Cymbały santoor zmodyfikowane i traktowane także smyczkami i rozmaitymi innymi obiektami, zostały nagłośnione na tym samym -piecu- co gitara i głos. Proporcje udziału instrumentów mogliśmy uzyskać jedynie poprzez znalezienie odpowiedniego miejsca dla prostej nagrywarki (pierwszy model ZOOM), co ustaliliśmy po pierwszych próbach. W sesji nie uczestniczył nikt poza nami i miksowaliśmy dźwięk symultanicznie z graniem. Poza swobodą grania, chcieliśmy uzyskać domowe brzmienie płyty bez ingerencji w materiał muzyczny i z pominięciem rozbudowanej postprodukcji. W studiu dokonano jedynie wyboru materiału, wprowadzono kosmetykę techniczną i wykonano mastering bez dodawania jakichkolwiek efektów poza stosowanymi w czasie sesji.
Na płytę wybrano 5 części dokonanej rejestracji, z czego trzy (łączny czas tych utworów wynosi blisko 50 min) stanowią w pełni wyimprowizowane zamknięte utwory.  Pojawienie się tak dobrze ukształtowanych (niejako "gotowych") utworów - podczas tego rodzaju swobodnej i nie poprzedzonej konwencjonalnie rozumianymi uzgodnieniami / próbami / partyturowymi wprawkami - sesji, skłoniło nas do nazwania muzyki określeniem: SYMBIOTIC, co odnosi się do biologicznej teorii Lynn Margulis dowodzącej, że układy symbiotyczne są prawdziwym źródłem powstawania nowych gatunków ( zobaczcie wpis pt. Symbiotyczna planeta na www.etnobotanicznie.pl). Dwa utwory nazwaliśmy SONG ze względu na dominujący w nich udział głosu.
Coda to żartobliwa rozmowa zarejestrowana w czasie jednej z dwóch krótkich przerw w sesji trwającej około trzech godzin. Dzięki tym zabiegom otrzymany materiał wiernie oddaje możliwości koncertowe projektu T.A.M. O sesji pisałem również w sierpniu na moim blogu: http://plasnieciewbudyn.blogspot.com

Tytuł płyty pochodzi od pierwszych liter imion muzyków: T omasz, A nna, M arek

Anna Nacher - głos, gitara elektroakustyczna, loopstation, panel efektów, e-bow, 
Tomasz Hołuj - tabla, gongi, czynele, dzwonki, czukpi i inne drewno akustyczne
Marek Styczyński - cymbały santoor modyfikowane analogowo i cyfrowo

Symbiotic 1 - 11:51
Symbiotic 2 - 23:19
Song 1         - 03:57
Symbiotic 3 - 09:31
Song 2         - 07:40

Coda

Łączny czas trwania muzyki to 56 minut. Numer kolejny: WFR043/2013

Do pierwszej setki płyt dołączono po jednej, oryginalnej (podpisanej) grafice specjalnie stworzonej przez Tomka Hołuja!

Dla bardzo młodych czyteników: :-)
Tomasz Hołuj - współzałożyciel pierwszego, legendarnego składu Ossian (J.Ostaszewski, M.Jackowski, T.Hołuj) malarz i grafik, mieszka w Sztokholmie. Więcej na wiki...

Na fotografii (u góry) Ewy Hołuj: Anna Nacher, Tomasz Hołuj, Marek Styczyński, latem 2012 r.
Poniżej - okładka zaprojektowna przez Tomka Rolnika Czermińskiego
PREMIERA - 20.X.2013
Dystrybucja: www.karpaty.serpent.pl